Stowarzyszenie wspomaga prof. Andrzeja Mackiewicza
w dążeniach do rejestracji szczepionki terapeutycznej
jako leku.

Artykuły

Koniec z refundacją wemurafenibu w II linii leczenia 12.03.2015

Jak pierwszy informował Medexpress chorzy na czerniaka mają od marca utrudniony dostęp do leczenia. Ministerstwo Zdrowia z końcem lutego przestało refundować chorym na czerniaka lek przedłużającym życie.

Chodzi o leczenie wemurafenibem, który Ministerstwo Zdrowia przestało refundować z końcem lutego. – Sytuacja, którą mamy teraz prowadzi do zmiany, która jest trudna do wytłumaczenia z punktu widzenia merytorycznego. Jest raczej szkodliwa dla chorych i niezgodna z zapisem rejestracyjnym leku, a przede wszystkim z zaleceniami polskimi i europejskimi, postępowania z chorymi na czerniaki. Ponieważ leczenie chorych wemurafenibem, czyli lekiem, który działa na określony rodzaj mutacji BRAF, zostaje ograniczony tylko do pierwszej linii terapii, czyli chorzy nie mogą otrzymywać wcześniej leczenia systemowego. Wiemy z bardzo dużego badania obejmującego 3200 chorych, że chorzy otrzymujący wcześniej leczenie, mają takie same wyniki leczenia wemurafenibem jak ci, którzy takiego leczenia nie otrzymywali. W praktyce klinicznej nie jest powiedziane, że trzeba zacząć leczenie od wemurafenibu, ponieważ część chorych może otrzymywać leczenie polegające na perfuzji kończynowej. Może brać udział w badaniach klinicznych, otrzymywać immunoterapię, a także otrzymywać chemioterapię. Wszystko zależy od sytuacji klinicznej. Zostaliśmy teraz sprowadzeni do takiej sytuacji, że właściwie nakaz urzędniczy każe nam stosować ten lek w pierwszej linii terapii, kiedy nie zawsze jest to uzasadnione – powiedział w Medexpressie onkolog prof. Piotr Rutkowski.

Rocznie taka mutacja genu występuje u ok. 250 pacjentów w Polsce, którzy teraz z własnej kieszeni będą musieli zapłacić za terapię, która miesięcznie kosztuje ok. 30 tys. zł.

Źródło: www.wp.pl

Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić zmianę w sposobie leczenia czerniaka nowym lekiem vemurafenibem

Poniżej pismo profesora Andrzeja Mackiewicza do Ministerstwa Zdrowia.

Szanowni Państwo,

Z dużym zdziwieniem zaobserwowałem zmianę dokonaną w kryteriach kwalifikacji chorych do leczenia czerniaka skóry vemurafenibem w ramach programu lekowego. Zupełnie nieuzasadniona jest zmiana wymogu “braku wcześniejszego leczenia farmakologicznego z powodu czerniaka skóry z wyjątkiem uzupełniającego leczenia (w tym immunoterapii)”. Zmiana ta eliminuje terapię pacjentów, u których doszło do postępu choroby w trakcie leczenia pierwszej linii (poza leczeniem vemurafenibem). Pozbawia to szansy na przedłużenie życia istotnej grupie chorych na czerniaka. Vemurafenib znacznie wydłuża życie chorych leczonych w pierwszej i drugiej linii jak wykazały badania kliniczne BRIM2 oraz nasze wieloletnie już doświadczenia praktyczne. Polska jest pierwszym na świecie krajem, który wprowadza tak egzotyczne wskazania.

Z wyrazami głębokiego oczekiwania na rozsądek w tej sprawie.

Prof. Andrzej Mackiewicz
Poznań 2015

Walka z rakiem po polsku: do 2 razy sztuka

Zapraszamy do obejrzenia reportażu Pauliny Bąk, który porusza problem leczenia czerniaka w Polsce. Postawa NFZ, a w szczególności Ministerstwa Zdrowia jest dla nas zupełnie niezrozumiała – niestety podobna “spychologia” miała i ma miejsce w przypadku szczepionki prof. Mackiewicza.

Reportaż do obejrzenia pod tym linkiem
 

Reportaż o szczepionce w TVP2

 Zapraszamy do obejrzenia reportażu Agnieszki Chmielińskiej o szczepionce na czerniaka prof. Mackiewicza. W materiale poruszony został problem tzw. leczenia miłosierdzia, które umożliwiałoby podanie szczepionki chorym na czerniaka na podstawie specjalnej umowy pacjenta z lekarzem niezależnie od procesu rejestracyjnego szczepionki, na który nie ma w tej chwili pieniędzy. Leczenie miłosierdzia nie jest możliwe w Polsce ze względu na obecny stan prawny.
Temat szczepionki rozpoczyna się w drugiej części programu – po 13 minucie (13:44).

Reportaż do obejrzenia pod tym linkiem
 

Innowacyjny preparat na czerniaka? 11.10.2014

Naukowcy z petersburskiej firmy BIOKAD stworzyli unikatowy preparat do walki z rakiem skóry. Preparat BCD-100 dokona przełomu w leczeniu tego rodzaju choroby nowotworowej, uważają lekarze. Stymuluje on niszczenie komórek nowotworowych przez własny układ immunologiczny pacjenta, nie uszkadzając zdrowych tkanek. Według ekspertów, nowy lek znacznie zwiększy długość życia pacjentów z przerzutami czerniaka.

W 2015 roku twórcy BCD-100 rozpoczną badania przedkliniczne, a trzy lata później oczekuje się wprowadzenie preparatu na rynek.

Czerniak jest najbardziej złośliwym nowotworem. Stanowi on jedynie 4% przypadków, ale wśród pacjentów 80% umiera. W ostatnim stadium czerniaka chorzy umierają w ciągu sześciu miesięcy po diagnozie. Nawet w tej sytuacji z pomocą nowego preparatu firmy BIOKAD można zatrzymać rozwój choroby i przedłużyć życie pacjenta. Działanie leku opiera się na odblokowaniu układu odpornościowego pacjenta, który sam zaczyna walczyć z nowotworem, powiedział Głosowi Rosji”wiceprezes firmy BIOKAD Roman Iwanow:

Nowotwór jest dla układu odpornościowego organizmu obcym obiektem, jak wirusy i bakterie. Zazwyczaj komórki nowotworowe organizmu są rozpoznawane i niszczone przez układ immunologiczny. W niewielkiej liczbie przypadków znajdują sposób, aby „uciec” i rozwijają choroby nowotworowe. Jednym z kluczowych mechanizmów tego procesu jest współdziałanie komórek rakowych z białkiem PD-1, które jakby wyłącza układ odpornościowy człowieka. Guz jest w stanie bez przeszkód rosnąć. Jeśli zablokujemy to białko, to on przestaje być niewidoczny dla systemu immunologicznego. Układ odpornościowy budzi się, co prowadzi do długotrwałej remisji u pacjentów.

Istniejące preparaty chemiczne, zdaniem naukowców, nie mogą skutecznie walczyć z podstępną chorobą. Efekt kliniczny na wzrost przerzutów można osiągnąć jedynie w 10% przypadków. A wykorzystanie blokerów białka PD-1 prowadzi do zatrzymania rozwoju nowotworu u 40% pacjentów. Właśnie dlatego skupienie się na własnej ludzkiej odporności jest najbardziej aktualnym kierunkiem w farmakologii, powiedział wiceprezes firmy-producenta BCD-100:

Taka terapia ma przyszłość, ponieważ guz szybko rozwija oporność na jakiekolwiek lekarstwa. On rośnie i mutuje, rozwija swoje mechanizmy „obronne” na leki. A układ odpornościowy rzeczywiście ewoluuje równolegle z nowotworem, stale jest modyfikowany w odpowiedzi na zmieniające się wyzwania mutującego guza. Układ odpornościowy jest najlepszą bronią w walce z komórkami nowotworowymi.

We wrześniu 2014 roku w Stanach Zjednoczonych zarejestrowano preparat firmy Merck, oparty na analogicznej zasadzie działania. Jednak rosyjski preparat ma szereg zalet. W szczególności, amerykański odpowiednik ma pochodzenie zwierzęce. Wydobyte ze zwierzęcego organizmu przeciwciała, działając na układ immunologiczny pacjenta, mogą powodować uczulenie. W końcu są one w rzeczywistości obce dla człowieka. Rosyjski preparat oparty jest na wykorzystaniu cząsteczek ludzkich limfocytów, a więc nie daje tego skutku ubocznego. W dodatku BCD-100 ma dłuższy okres usunięcia z organizmu, co zmniejsza częstotliwość jego podawania pacjentowi.

Artykuł pochodzi ze strony: http://polish.ruvr.ru/2014_10_09/Innowacyjny-preparat-na-czerniaka-7025/

 

Agencja Oceny Technologii Medycznych przedstawiła stanowiska w sprawie kolejnych leków. Jakich?

Rada Przejrzystości działająca przy AOTM przychyliła się do stanowiska o zaprzestaniu refundacji w ramach programów lekowych klofarabiny w rozpoznaniu zakwalifikowanym do kodu ICD-10: C92.0 (ostra białaczka szpikowa) i nelarabiny w rozpoznaniach zakwalifikowanych do kodów ICD-10: C91.0 (ostra białaczka limfoblastyczną); C83.5 (chłoniak nieziarniczy: limfoblastyczny (rozlany)).

Rada jest z kolei za refundacją Treosulfanu we wskazaniu: czerniak błony naczyniowej oka (kod ICD 10: C69) i w leczeniu czerniaka złośliwego skóry (kod ICD 10: C43 z rozszerzeniami).

Źródło: AOTM

Czy to już eutanazja? 14.04.2014

Niestety nasza radość z przyznanych pieniędzy była przedwczesna. Do dnia dzisiejszego nie wpłynęła ani złotówka z obiecanych pieniędzy. Jako chorzy jesteśmy tym faktem zgnębieni i rozżaleni. We wszystkich mediach w listopadzie ubiegłego roku ukazywała się informacja o zakończeniu długich starań o finanse dla leczniczej szczepionki profesora Andrzeja Mackiewicza. Chorzy mieli nadzieję na zakończenie się ich kłopotów ze zdobywaniem pieniędzy na dalsze leczenie. Zostaliśmy obecnie bez pieniędzy oraz bez nadziei. Poniżej kolejna odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia na list do Premiera Donalda Tuska wręczony mu w dniu 10 lutego. I, o ironio, powołuje się w jego treści na przyznane pieniądze na dalsze badania dla profesora Andrzeja Mackiewicza – ale to są tylko na razie puste słowa. Co jeszcze chorzy muszą zrobić? Może po prostu umrzeć i po kłopocie. Czy to już eutanazja?

Mutacja nowo odkrytego genu zwiększa ryzyko wystąpienia czerniaka 01.04.2014

Naukowcy zrobili duży krok w stronę zrozumienia dlaczego niektórzy ludzie są bardziej narażeni na wystąpienie dziedzicznej formy czerniaka.
Naukowcy zidentyfikowali mutację genetyczną, która odpowiada za wystąpienie dziedzicznej postaci czerniaka, jednego z rodzaju nowotworów skóry. To odkrycie pozwoli na opracowanie skuteczniejszych metod diagnozowania tej choroby i potencjalnego jej leczenia.

Co roku tylko w Wielkiej Brytanii czerniaka diagnozuje się u prawie 12 000 osób. Chociaż ryzyko wystąpienia choroby zależy od wielu różnych czynników, takich jak typ skóry czy regularna ekspozycja słoneczna, 1 na 20 osób ma bogatą rodzinną historię choroby. Zespół naukowców z Wellcome Trust Sanger Institute w Hinxton odkrył, że mutacja pewnego genu wyraźnie zwiększa ryzyko wystąpienia czerniaka. Mutacja o której mowa wyłącza gen POT1, który normalnie zabezpiecza końcówki chromosomów (telomery) przed uszkodzeniem.

– Odkrycie, którego dokonaliśmy może mieć znaczenie dla przyszłych terapii genowych. Odpowiednio wczesna detekcja mutacji być może umożliwi pełne wyleczenie czerniaka – powiedział Tim Bishop z Leeds Institute of Cancer and Pathology. Naukowcy przypuszczają, że mutacje podobnych genów mogą występować w przypadku innych nowotworów.

Artykuł pochodzi ze strony: www.nt.interia.pl

 

Umierają na czerniaka, bo nie ma pieniędzy na badania… Czy apel do sumienia premiera Tuska pomoże?

Czytając odpowiedzi pana Ministra zaczynamy chyba rozumieć ukrytą w nich metodologię oceny skuteczności szczepionki: jeśli pacjent żyje – to znaczy, że nie jest chory, przecież nie wyzdrowiał wskutek leczenia, gdyż szczepionka nie jest lekiem. Jeśli umrze to znaczy, że był chory, a szczepionka i tak by mu nie pomogła – powód jak wyżej. Paranoja.

/Danuta Pawlicka/

Szczepionka musi być podawana chorym do końca życia. Śmierć zaczyna zaglądać w oczy chorym na złośliwego czerniaka skóry. W tych dniach zmarła kolejna ofiara – ledwie trzydziestoletnia mieszkanka Inowrocławia, matka małego dziecka. Ona przerwała kurację. – Wieloletnie nasze obserwacje, potwierdzone w badaniach, wykazały, że szczepionka, aby podtrzymać swój efekt terapeutyczny, musi być podawana chorym do końca życia. Przerwanie terapii grozi postępem choroby i śmiercią – przypomina prof. Andrzej Mackiewicz z Uniwersyteteu Medycznego oraz Wielkopolskiego Centrum Onkologii, twórca innowacyjnego polskiego leku, który przeszedł już pomyślne badania kliniczne II fazy.

Problemem, jak dotąd nie do rozwiązania, stało się finansowanie leczenia chorych. Póki uczestniczyli w badaniach klinicznych, pieniądze były. Teraz jednak polskie prawo nie dopuszcza finansowania ani kontynuowania terapii, ponieważ szczepionka nie jest jeszcze zarejestrowana. Na argument chorych stanowiących “żywy dowód”, iż szczepionka jest skuteczna, rząd jest głuchy bądź wykazuje brak zrozumienia, na czym polega dramat wołających o pomoc. Przykładem jest tutaj odpowiedź resortu zdrowia sygnowana nazwiskiem wiceministra Igora Radzewicza-Winnickiego: “W trosce o bezpieczeństwo pacjentów minister zdrowia nie może podjąć decyzji o finansowanie terapii, której skuteczność nie została jeszcze w odpowiedni sposób potwierdzona”.

Dla urzędników państwowych nie liczy się życie ponad setki ludzi z całej Polski, którym szczepionka przedłużyła życie o 10-15 lat? Czego im jeszcze trzeba? Zbiorowej śmierci?

Posłanka Krystyna Łybacka, poseł na Sejm RP, nie kryje oburzenia:

– Odpowiedź resortu zdrowia jest żenująca, niemerytoryczna, wręcz obraźliwa swą treścią.

Prof. Andrzej Mackiewicz zamiast komentarza pokazuje gruby plik faktur – niezapłaconych rachunków za kontynuacje leczenia grupy pacjentów. Przekroczyły 200 tys. zł. Lada dzień zostaną odcięte telefony, a Instytut Biotechnologii i Antybiotyków w Warszawie, któremu poznański naukowiec winien jest 40 tys. zł, nie zachce już badać szczepionki przed podaniem choremu.

– Finał odbijania się chorych od ściany jest taki, że z braku pieniędzy przestają brać kolejną dawkę leku i umierają… – mówi Mirosława Skitek, prezes Stowarzyszenia Chorych na Czerniaka.

List otwarty do Premiera Polskiej Rzeczypospolitej Donalda Tuska

Szanowny Panie Premierze
Zwracamy się do Pana Premiera z prośbą o ingerencję w sprawie ratowania naszego życia. Od ponad 10 lat chorzy ze zdiagnozowanym czerniakiem skóry, złośliwym rakiem z przerzutami, żyją tylko dzięki szczepionce prof. Andrzeja Mackiewicza z Uniwersytetu Medycznego oraz Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu. To dzięki jego lekowi żyjemy – normalnie funkcjonujemy w rodzinie i społeczeństwie, kontynuujemy pracę zawodową. Dzieje się tak pomimo wcześniejszych rokowań, które dawały nam kilka miesięcy życia. Rok temu leczonych poznańską szczepionką było 130 osób z całej Polski.

Niestety, z każdym miesiącem nas ubywa. Umieramy, ponieważ wszystkie nasze kilkuletnie starania o dofinansowanie leczenia są nieskuteczne.

Jesteśmy obywatelami Rzeczypospolitej, a czujemy się przez nasze Państwo odrzuceni. Mamy żal do rządzących, którzy odmawiając pomocy, skazują nas na śmierć. Obecnie nie ma innego dostępnego i równie skutecznego leku na czerniaka! Dzisiaj mamy wielką szansę na uratowanie nie tylko naszego życia, ale i polskiej szczepionki, która okazała się tak zabójcza dla złośliwego raka.

Panie Premierze, podtrzymanie życia prawie 130 chorych, którzy są leczeni szczepionką, kosztuje rocznie 1,5 mln zł. Panie Premierze, prosimy rozważyć w swoim sumieniu, czy jest to kwota warta ratowania naszego życia.

Mirosława Skitek
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Chorych na Czerniaka
(97 podpisów )

Źródło: www.gloswielkopolski.pl

Politycy szukają pieniędzy?

W odpowiedzi na piątkowy artykuł o ostatniej dawce szczepionki na czerniaka złośliwego politycy prześcigają się w deklarowaniu pomocy. Czy naprawdę uda im się pomóc? Do tej pory obietnic także było dużo, a efektów, niestety, brak. Treść artykułu dostępna pod tym linkiem.

Nasi partnerzy:

Harmonogram planowanych badań wideodermatoskopowych:
Doktor

WPŁATY/DAROWIZNY OD FIRM
Firmy mogą dokonać darowizny na konto Stowarzyszenia Chorych na Czerniaka
ul. Retmańska 19, 60-480 Poznań

ING Bank Śląski o/Poznań
14 1050 1520 1000 0090 7142 1854

KRS 0000219057

Wzór umowy darowizny ze Stowarzyszeniem Chorych na Czerniaka:
Umowa darowizny

Informacja prawna na temat ulgi podatkowej z tytułu darowizny dla osób fizycznych i prawnych:
Informacja prawna - darowizna - ulga podatkowa

W celu przygotowania umowy darowizny proszę kontaktować się z stowczerniak@gmail.com

Podpisanie umowy nie jest konieczne do skorzystania z ulgi podatkowej (wystarczające jest potwierdzenie przelewu). Opcję podpisania umowy darowizny adresujemy do firm, w których polityka firmy lub wewnętrzne procedury wymagają podpisania umowy, by dokonać przelewu.

Przekaż nam 1% podatku

Przekazanie 1% z Twojego podatku PIT nic Cię nie kosztuje, a w ten sposób możesz pomóc wielu potrzebującym

Znajdź nas na facebooku

Program Profilaktyki Nowotworów Skóry
PPNS Więcej informacji w sprawie rekrutacji można uzyskać u p. Mirosławy Skitek pod numerem 881 392 200, ul. Retmańska 19, Poznań.